krzyk
Krzyk w niebo,
niech wiedzą,
niech załują,
bo im nie odpuszczę.
Daj mi moc,
bym mogł zmienić Twoj świat.
Daj mi tę moc,
co pozwoli mi płakać za Ciebie.
bo ja chcę,
kocham,
na kolanach,
ale nie wiem jak teraz pomóc.
A krzyk moj uslyszą,
od piekla przez groby,
do nieba,
krzyk za Ciebie i o Ciebie.
bo gdy zaczyna być dobrze...
najwazniejsze to się nie poddac,
isc dalej z dziurą w sercu.
ja wiem, że będzie dobrze.