w oczekiwaniu na Aniołka
Choć powiedziała ze mam nie czekać.
Choć dała mi znak ze nic z tego.
To jednak ja poczekam.
Czuję to w sobie.
[a moze to co czuje to tylko moja miłość?
moze będzie nieodwzajemniona?]
Cóż.
Ja mogę czekać chodźby rok albo półtora.
Bo jak coś poczuję to już do konca zycia mi nie minie.
A ona jest.
Dziękuje jej za to ze jest.
W sumie, mam problem...
Bo myślę o niej dniami i nocami
Ale kocham ten problem...