Szmer... serca, shadowofangel, komentarze: strona 1

Strony

nademną niebo, widzę je całe
obok mnie drzewa, przesuwają się stale
widzę ten przyjemny rosy zapach
czuję wrzos w różowych barwach

stąpałem niegdys po tych oblokach
pływałem niegdyś w zieleni stokach
staczałem się pomiedzy drzewami
latałem wraz z wodospadami

teraz płyne spokojnie
łapiąc promienie upojnie
myslę o niczym
dla mnie to już wyczyn

wspominam dobre lata
te gdy kochała mnie mama i tata
gdy była ona na tym świecie
kochać wtedy było kogo przecie

glupota ludzka, haos i zniszczenie
odebrały mi szczescie, radość, natchnienie
gdy serce me powoli zwalniać poczęło
z nurtem rzeki znosić me ciało zaczęło
jedyne co słyszałem ten szmer strumyka...
i widzialem jak życie obok mnie przemyka

Ava

06 października 2004 o 14:16

wiersz z dużą dozą prawdy:)

MediQ

06 października 2004 o 13:40

:O ;P eee 4=?:P no nie.. :P ja tutaj sie tak ładnie produkuje i oceniają mnie na 4 :P No i tutaj macie przykład dlaczego sie nie ucze :P i jak Florek na tym wychodze? :D

lifesucks

06 października 2004 o 13:06

a tak na poważnie.. :( wiersz ten napisany zapewne przez Kamilka.. chociaz nie jest podpisany.. pokazuje jak jego życie sie zmieniło.. było dobrze ... po chwili malutkie pstryk!! i wszystko odwróciło sie o 180 stopni :( ale tak u kazdego jest.. jeszcze wiele razy nasze życie odbróci sie o kilkaset razy.. ale w tej chwili trzeba bedzie pocieszyć tego co cierpi :( znajdziesz kiedyś tą co pokochasz.. i bedziesz szcześliwy.. trzeba być tylko cierpliwym :) Bedzie dobrze.. pomyśl o marchewkach :) :*:* zasadzisz mi jakąś?? :D buska dla Ciebie moje bejbe :) :*

lifesucks

06 października 2004 o 13:01

Hmmm z analizywy wiersza przeprowadzonej przez MeDiQ\'a można by było zauważyć wiele prawd.. aczkolwiek to iż Florek (ponoć) był pod wpływem środków odurzających jest karygodnym kłamstewem.. :D jak to Kamil przecież nie pije :D czy ja o czymś tu nie wiem?? :P hihi :D Kamil jak mogłes!!??!! :D:D:D hehe dobra a tak na poważnie.. za analize wiersza MeDiQ by u mnie dostał 4= :D i tak niezle..

pAuLa^^

06 października 2004 o 10:26

To Ty napisales ten wiersz? Hmm... przynajmniej daje duzo do myslenia mnie... :p hyh :] Ciekawy.... :)

MeDiQ

06 października 2004 o 06:10

nudzi mi sie no :P niekogo nie ma na gg i wogóle :P ej no wstawaj już Florek :P O JUŻ WIEM :P sam se napisze notke na blogu!:D ALe jestem genialny hehehhehe :P :P :P

MeDzioRq

06 października 2004 o 05:57

aaaaa pierwszy jestem pierwszy!!:P yyhyhyhyhyh :P Pierwszy :P DObra teraz coś napisze : \"coś\" :D:D -wspominam dobre lata te gdy kochała mnie mama i tata- a co już teraz nie kochają?:P To tak jak mnie ;( tylko że mnie inni nie kochaja :P ale no cooż mam komputer :P :P :P Qwa po co ja wstaje o tej 5.40?:P Spać mi sie chce nie widze na oczy :P Ale chyba coś bedzie z tego komenta no bo dosyć mi to sprawnie idzie więc Florek możesz sie poszczycić nowiutkim komentem ze stajni Errorka :P. Więc tak... od czego tutaj zaczniemy... ANALIZA WIERSZA... wiersz składa się z 5 strof w każdej po 4 a ostatnia po 5 wierszy. Adresatem jest sam Floruś :P. Rymy są parzyste i męsko damskie. POzwolićie że sobie zjem :P dobrze więc dalej... Z utwóru wnioskujemy iż autor opisuje swoje zagubione życie w dżungli, w której zostawili go jego rodzicie. Wspomina ich, lecz wie że był złym dzieckiem i go zostawili :P Podmiot liryczny opisuje wizje których doznaje dzień w dzień po piciu alkoholu :P Jego w

Strony

Dodaj komentarz