jakby..., shadowofangel

Jakby to było gdyby mnie nie było... hmm...
narazie nie mam żadnej weny na napisanie niczego więcej :)

Miłość... ciekawe zjawisko... trzeba by na nim poeksperymentować. Przydałby się jakiś obiekt do badań.. do prowadzenia doświadczeń, niestety takiego w okolicy braknie :P
Gryząc kabel od słuchawek czekam aż go w końcu przegryzę...ciekawe czy mnie popieści czy tylko przestanie lecieć moja ulubiona muzyka?
A świstak siedzi, bo z miłości to nawet sreberka wpierdolił

Tak se myśle na powaznie co by sie dzialo gdyby mnie nie bylo... Uker napewno w zyciu nie poznał Oli... i teraz z nią by nie chodził... w końcu to ja pierwszy do niej zarywałem :)
Klinton dalej byłby lalusiowaty... to chyba brak ojca :D na szczęście postaram się mu go zastąpić :) Może miec oparcie w kumplu hehe.
nie wpierdalałbym sie w życie Zu i Toma...
Asia i Marta może by se znalazły innego chorego psychicznie kolegę... chociaż bardziej chorego nie znajda nigdzie
Ogółem może by sie ludziom lepiej żyło... a zresztą co ja pierdole i tak tego nie zmienię :) to już te wieczorne świrki się we mnie odbijają... ide pobawić się marchewką :)
kiss Madziu :* - długo sie nie odzywasz...
Przede wszystkim jakby mnie nie bylo tok to by małolatom piwo kupował ?:D
kto by sie upijał z Medem do nieprzytomności?
kto by pisał jakieś bzdety na tym blogu, dzięki czemu zabieram wasz cenny czas bo musiscie to czytac...
kto by inny patrzył na Paulinę tym samym wzrokiem?
komu Domi by mowiła że z oczu czytam? [hehe czarodziej ze mnie]
Komu Med moglby mowic swoje rzeczy których mi mowic nie wolno?
Komu Uker wkręcałby kity... i jeszcze udawac muszę ze mu wierze... phi dobre sobie :) znam go juz 15 lat... i odkąd pamietam to bajki wkreca :D
Nudne to życie...
a Jednak w poniedzialek sprawdzian z matmy... jutro mam nadzieję Paulinka mnie nauczy niemieckiego (gash jak ja nienawidzę tego języka), potem naucze się matmy, później musze zrobić macierze z informatyki ;/ no i na koniec dla relaksu znowu pouczę sie japońskiego :D hehe bekowy język... ale juz nawet troche pisać umiem :D:D:D:D:D a mowić to już w ogóle... sam siebie zadziwiam :D przerabiam dwie lekcje naraz... :)

MeDu vel LamEdAy

17 marca 2005 o 09:52

Oj Flo Flo ;p jak ja już wchodze na bloga to jest święto święt i wszyscy powinni to przeczytać co ja tutaj namaluje i wogóle. A więc... qrde wiedziałem że coś jest nie tak :P Ty mi jakiś podejrzany w tej szkole wyglądasz ;p Przebijasz mi rece szczywkami, a potem zwalasz na mnie :P hehhe :). Masz jakieś głupie pytania typu co by mnie nie było ;p i jakoś tak. Weź nie zadawaj sobie tego pytania i tyle. Stań przed faktem dokonanym i sie przekonaj ;] jak bedziezz mieć jaja to dasz sobie luz i bedziesz wiedział [opcja bardziej drastyczna] a znając Ciebie to stwierdzisz że musisz jeszcze troche popajacować na tym świecie [to ja wybrałem :P]. Pozatym kto by mi oddał moje 18 zł co ?:D Juz cały rok mi je oddajesz ;p Teraz niech wszyscy wiedzą że mi kase wisisz za tamtą 0,5L :D ehhh to były czasy ~~ :Ptrzeba sie wybrać na brO\' :D 3m Sie qpo... WŁASNIE! weź mi napisz notke na blogu bo ja nie wiem co mam napisać tej matmie ;p Ty to widziałeś jak ja sobie tam wycinałem te te pudeł

Asiunia :)

10 marca 2005 o 22:12

i co do japońskiego niedlugo bedziesz SENSEI co :P
Arigato ozarimas :P (no patrz cos jeszcze pamietam z tego co mi mowiles, a za bledy w pisowni to sorki:D) ok ja juz mykam papatki :)

10 marca 2005 o 22:02

ty to masz pomyslu :P
ja ci powiem jak by to bylo gdyby Cie nie bylo...
NUDNO by bylo :) nie miala bym komu jaj robic :)
, nie miala bym z kim sie wyglupiac( no oczywiscie oprucz Marci)Gdyby cie nie bylo nie miala bym takiego wspanialego przyjaciela jak ty :D
Wnosisz cos szalonego do naszego zycia i to jest fajne. Jestes psychiczny fakt ale czyja np. jestem normalna?:D pisz dalej swe dziela :)
a co do obiektu na doswiadczenia to nie watpie ze by sie znalazl gdybys chcial. Z komentazy wnioskuje ze pare osobek jest chetnych :) papatki:* :D
P.S. co do niemca Boshe!!! masakra tez go nietrawie

Basia

01 marca 2005 o 18:30

\\\"Milosc (...) -przydalby sie jakis obiekt do badan, do prowadzenia doswiadczen, niestety takiego w okolicy braknie\\\" w okolicy tzn?? w gdansku?? :)) wpadnij do bojana!!:P moze cosik ciekawego tutaj znajdziesz?? (mam psa z trzema nogami - jesli jestes zwolennikiem zoofilii:)) a poza tym to musisz kiedys poznac mnie i Pati:))))

TyGrYsEk

14 lutego 2005 o 21:34

elo,tak na marginesie to mialam podobna notke ba! prawie identycxzna ale nic kit z tym ;) ,masz zajefajnego blogerska .... ja tesh nie lubie niemca ale za to francuza muszes ie uczyc ;( wejdz tez do mnie na bloga i skomentuj cos ;) Pozdro for ziomale www.tygry-sek.blog.pl

Madzia

13 lutego 2005 o 19:54

:*:*:*:*

kawokado

11 lutego 2005 o 22:21

co by było gdyby... a co by myslał stół gdyby myslał? (temat mojego ostatniego wypr. na polaku)

kamciarka

09 lutego 2005 o 23:05

Niemiecki..BLEAH!:P I wiesz..dobrze, ze jestes:)

09 lutego 2005 o 18:59

jak juz mówiłam; szalonyś! :D bez ciebie.. byłoby inaczej. :) gorzej, aj? ale z klintonem to chyba przesadziłeś ?:D

DoXi

09 lutego 2005 o 18:08

gdyby nie ty niemialabym tylu fajnych wspomnien

kurtek

08 lutego 2005 o 22:27

Nie znam tych wszystkich ludzi, ale wierzę, że warto takimi drobiazgami namieszać w ich życiu :)

Ananke

08 lutego 2005 o 00:38

Jak zdam mature to przeczytam wszystkie Twoje notki :D teraz to brakuje mi czasu nawet na swojego bloga. i tak masz dużą publike wiec Ci nie ubędzie. Trzymaj sie i nie myśl nigdy co by bylo gdyby ;) BUŹKA! PA

Myszka

07 lutego 2005 o 20:00

aha nie gdybaj Ty tu sobie, tzw II Conditional w Angielskim, czyli w polskim zdanie warunkowe jest mało realkne dospełnienia, owszem pomarzyć dobra rzecz... zwracaj na siebie uwagęw inny sposób...ten jest oklepany...

07 lutego 2005 o 19:58

Imiona pise sie z dużej litery, co do początku to: ...Miłość jest jak narkotyk...wymaga wielu wyrzeczeń i poćwieceń, wiele cierpliwości, ale za to daje radosć, szczęście i spokój ducha!... Każdy jest na tym świecie, bo musi wypełnić swoje zadanie...każy ma swoje przeznaczenie \"...to nie wyroki opatrzności, to nie zwoje zapisane ręką demiurga, to nie fatalizm. Przeznaczenie to nadzieja. Będąc pełny nadziei, wierząć, że to ,co ma siestać, stanie się...\" Nie pisz, że jesteś niepotrzebny, bo tak nie jest....według mnie tą notkachcesz zwrócić na siebie uwagę innych (zasada być szczerym) i chyba Ci się udało, bo ludzie piszą, żę jesteś im potrzebny, a jakby słowa w czyny i realizm obrucić? Pisać mozna dużo, a powiedzieć? trzeba mieć już odwagę... pozdrawiam...nie bede pisac po co mi taki przyjaciel...papa :*

Iluzja....

06 lutego 2005 o 15:12

jak by Cie nie bylo...?? echh nawet o tym nie mysl..zawsze bedziesz w naszych sercach

shadowofangel

Strony

jakby...

Dodaj komentarz